poniedziałek, 24 grudnia 2012

48. Radosnych Świąt



Życzę Wszystkim rodzinnych, miłych świąt, wyciszenia, skupienia na tym co ważne, miłości.
Do zobaczenia w styczniu.
Z Białki Tatrzańskiej - Marek


niedziela, 2 grudnia 2012

47. Dzieci za bony



Na Opolszczyźnie powstaje Specjalna Strefa Demograficzna która ma spowodować wzrost narodzin, oraz zmniejszenie emigracji. Podstawą ma być praca i premiowanie rodzin z dziećm, pomocą ma być bon wychowawczy wspierający rodziców w wychowaniu dzieci na okres pierwszych dwóch lat życia dziecka (1600 złotych miesięcznie) oraz refundacja kosztów rekomendowanych profilaktycznych szczepień dla najmłodszych.. Celem pilotażowego programu jest przeciwdziałanie wyludnianiu się Opolszczyzny. Do 2035 roku prognozowany spadek liczby ludności wyniesie około 12 proc. - to tak, jakby zniknęło całe miasto wojewódzkie Opole. Pieniądze na realizację SSD mają pochodzić z budżetów samorządów, środków z UE, przedsiębiorców oraz budżetu państwa. Mnie się to zasadniczo bardzo podoba, ta strefa i w ogóle, nawet nie przeszkadza mi że to w Opolu, a nie w Elblągu, Radomiu czy Krośnie...ale chciałbym wiedzieć, ilu dodatkowo urzędników zatrudni się w związku z powstaniem tej 'strefy' i komu zabierze się środki, żeby dołożyć na te 1600 co miesiąc przez dwa lata. Szczegółowe wyliczenie chciałbym zobaczyć: ile z budżetu państwa, ile z samorządowego a ile z Unii-i jakie są koszty obsługi... Bo po prawdzie za 1600 miesięcznie sam bym się dał zapylić he heAle to nie jest skuteczna polityka ludnościowa. Zwłaszcza w tym regionie gdzie istnieją silne związki kulturowe i ekonomiczne między tuziemcami i emigrantami, bądź dzisiejszymi obywatelami niemieckimi polskiego pochodzenia. Zrzucamy się się więc z publicznej kasy na urodzenie i wykształcenie nowych obywateli, a oni i tak wybiorą, jako wolni ludzie i kalkulujący, miejsce zamieszkania, pracy i płacenia podatków tam, gdzie im będzie lepiej. Wyludnianie miast czy całych regionów to naturalny proces trudno sterowalny. Przy otwartych granicach przechlapane - tam Ojczyzna gdzie mam pracę i godziwe życie, choćby w perspektywie tylko dwóch pokoleń. Beztroskie rozdawnictwo kasy, której się nie ma. Skąd oni wezmą miliard na to? Druga sprawa, że już widzę kto się tak naprawdę będzie rozmnażał za tą kasę, biedota i patologia. Takie dzieci nie są państwu potrzebne.
 

A za chwilę z podobnymi problemami będzie borykać się większość województw... i koło sie zamyka. Starczy kasy dla wszystkich? Wątpię!.


niedziela, 18 listopada 2012

46. Przyczynek do apostazji




"Powtarzam wyraźnie, że zgodnie z nauką Kościoła i zgodnie z prawdą o godności ludzkiego życia, nikt z katolików nie może popierać procedur in vitro, zarówno podpis pod wnioskiem w sprawie in vitro czy głosowanie w parlamencie lub w radzie miasta jest publicznym opowiedzeniem się. Gdyby jednak ktoś z katolików świadomie podpisał się lub głosował za dopuszczalnością in vitro, także przez pokrętną formułę jego dofinansowania wbrew obowiązującym w Polsce zasadom prawa, niech pamięta, że występuje przeciwko godności osoby ludzkiej i przeciwko prawu Bożemu. Sam się wtedy odłącza od pełnej wspólnoty z Kościołem katolickim, póki następnie sprawy nie przemyśli, nie przemodli i nie zmieni publicznie swojego stanowiska. Do tego czasu niech pamięta, by nie prosił też Kościoła o dar komunii świętej"

Metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga


Kolejny facet, który myśli, że torba po cukrze na głowie gwarantuje mądrość i nieomylność. A ja odpowiem tak: nikt nie powinien być tak zachłanny na pieniądze jak wy!! Terror biskupów trwa w najlepsze. Poczekam aż zaczną wysadzać się sami w miejscach publicznych jak talibowie.....
Nie chcę być złośliwy, ale hierarchom kościelnym coraz bardziej odbija. A może klątwa na niesfornego Polaka? Rozumiem pierwszą część wypowiedzi o "zgodnie z nauką Kościoła...", wszak to ksiądz, ale ta "prawda o godności ludzkiej" jakoś do mnie nie trafia. Co ma godność wspólnego z nauką Kościoła? Czy zagrabione dobra, które nie należały do Kościoła to też godność życia ludzkiego? Czy wydzieranie z budżetu państwa pieniędzy zarobionych przez Polaków to godne życia ludzkiego? Za pracę którą Bóg Wam nakazał - szerzenie wiary katolickiej kradną pieniądze z mojej kieszeni i wielu Polaków.
Dzięga zakazuje, wzywa "moc Bożą" a niech sam powie, jak przyczynił się do tego, aby ludzi było więcej? Czy przedstawiciel obcego państwa ma prawo pouczać Polaków? Czy człowiek który NIGDY nie miał własnej rodziny może NAS pouczać gdy chcemy mieć dzieci? Trzeba zakazać dofinansowania Kościołów z budżetu, niech katecheci będą na utrzymaniu Kościoła, salki katechetyczne jeszcze istnieją, bo posługę bożą można pełnić bez luksusowych pojazdów i drogich trunków. No i w końcu czy ten gościu nie może przyjąć do wiadomości, że nie wszyscy ludzie w Polsce to katolicy. Gdyby brać pod uwagę to jak żyje większość Polaków to by się okazało, że tych katolików jest mniejszość.

Jego odpowiednik parę wieków temu mówił, że ziemia jest płaska. Należy ignorować takie wypowiedzi i robić swoje. Historia uczy, że Kościół z reguły się mylił w swoich zapatrywaniach na rzeczywistość. Na szczęście jedyne, co oni jeszcze mogą, to tylko gadać, bo na stosie już nie mogą palić, chociaż zapewne bardzo by chcieli. 

promuj notkę

niedziela, 11 listopada 2012

45. DO ŚWIRÓW

PONIEWAŻ ELIZA MA ZAPALENIE OSKRZELI I JEST OSŁABIONA POPROSIŁA MNIE O OPUBLIKOWANIE KOMUNIKATU CO CZYNIĘ NA MOIM BLOGU Z NAJWIĘKSZĄ PRZYJEMNOŚCIĄ




DO ŚWIRÓW

Trudno, sprawy zaszły za daleko, więc zbiorę się choć mi b.trudno (mam zapalenie oskrzeli) i napiszę kilka słów. Publikuję od jakiegoś czasu na platformie liiil.pl. Znalazłam się tam przez przypadek, po prostu jeden z blogerów opublikował tam moją notkę. I tak zaczęła się moja przygoda z liiil.pl. Promocji przybywało, nie powiem, było miło. Ale zaczęły się "podchody" zawistników próbujących zdyskredytować mnie i mój blog. Pisałam o tym w kwietniu b.r. Niektóre osoby zrobiły sobie z tej platformy opiniotwórczej coś w rodzaju konkursu, kto pierwszy ten lepszy. Bez ŻADNEGO wchodzenia w szczegóły pisałam do liiil.pl wielokrotnie aby to ukrócili - wiem że wielu z nich ma net mobilny, a więc może promować kilka razy tą samą notkę, kiedy do tych osób zajrzeć w tzw.kropki ukazywała sie nazwa mojego bloga, choć wiem że tych osób NIGDY nie promowałam. Napisałam więc na blogu jednego z nich "aby sobie klikał nawet 300 promocji dziennie ale nie życzę sobie aby przechodził przez mój blog" i się zaczęło. Za godzinę bloger Romskey pod płaszczykiem "wiadomości.onet.pl" wywalił tekst "ELIZA D.MANIPULUJE PROMOCJE LIIIL". Napisałam do liiil.pl że czas skończyć z tą zabawą, niech w końcu wezmą się w garść i coś z tym fantem zrobią. No i zrobili. Ale dla innego wichrzyciela StaryBob.blog to było mało, wywalił posta ELIZA D.OSZUSTKĄ? I ho ho dostał więcej komentarzy niż na wszystkie swoje posty przez ostatni cały rok.

Z natury jestem pogodna, staram się byc dowcipna, lubię ludzi uśmiechniętych, szczerośc i spontanicznośc. Nienawidzę fałszu, dlatego piszę co myślę, co mi serce i rozum dyktuje, ale są ludzie, którzy boją się prawdy, obiektywności, są zazdrośni, dlatego starają się takie opinie i jego autora zdyskredytowac, poniżyc, obrazić. Czego Wam przybyło Romskey i Bob po tych paszkwilach na liiil.pl?? Jesteście ważniejsi? piękniejsi? bogatsi? mądrzejsi? No?! Bo w moich oczach jesteście tylko marnościami nie wartymi pieczonej wszy.
 

Ponieważ jestem już bardzo zmęczona, na koniec mam prośbę do moich czytelników i komentatorów - JEŻELI ..podkreślam - jeżeli,  z jakichkolwiek powodów zdarzyło Wam się kliknąć PROMUJ w moją notkę nie jeden a kilka razy, NIE RÓBCIE TEGO WIĘCEJ!!! Ja nie potrzebuję oszukanych promocji nawet jeżeli było to z sympatii czy z jakiegoś innego powodu. Potrafię docenić Waszą sympatię i kocham Was bez tego. Wierzę jednak, że to nie miało miejsca. Bez wejść z liiil.pl miałam ponad 60 tys.komentarzy i 1.5 mln wejść w półtora roku od założenia mojego bloga, a to chyba o czymś mówi?!

Jeżeli Stary Bob, Romskey czy inne badziewie moralne chce wiedzieć czy promowałam nieuczciwie własne notki niech zwróci się do p.Mantiuka liiil.pl i zaznaczam, nie pozwolę NIKOMU PUBLICZNIE pluć na moje dobre imię. Zwłaszcza, że znam Wasze prawdziwe dane więc zastanówcie się zanim obrzucicie kogokolwiek błotem, bo nie do każdego się ono przyklei, ale za to wasze brudne pobudki zostaną zapamiętane przez innych. Potrzebne wam to? A teraz do dzieła Bob-stary komuchu smaruj notkę, że np.sama sobie klikam 2500 wejsc na bloga sama, a romskey może wysmarować inną, że np.sama sobie piszę komentarze...do dzieła psychole.

ELIZA

                                                              
                                                                                                         skomentuj


sobota, 10 listopada 2012

44. Patriota - to słowo jest dziś w Polsce obelgą

Lubelska Solidarność twierdzi, że "Na Lubelszczyźnie, jeżeli chodzi o członków ONR - nie można o nich powiedzieć, że są chuliganami czy bandziorami. To młodzi ludzie z dobrych domów, którzy wyrażają swój patriotyzm i miłość do ojczyzny" dlatego wspiera działaczy skrajnie prawicowego ONR. Wczoraj w siedzibie związku ONR zorganizował konferencję prasową. Jeden z działaczy tłumaczył dziennikarzom, że za atakami na Tomasza Pietrasiewicza stoi on sam. Szef Solidarności nie reagował.

Oj,Duda,Duda, twój związek to już BAGNO...a miałem nadzieję, że po Śniadku nie może być już gorzej. Pokazujecie swoje oblicze jak to ...bronicie "uciskanych" ,"biednych"... może bezbronnych? to przytulcie jeszcze Kobylańskiego!!!! Patrioci za dychę....
Młodzi ludzie są niedoświadczeni, dzięki temu łatwo nimi manipulować, żeby uzyskać cel. Każde ugrupowanie ma swoje bojówki młodzieżowe. To zupełnie oczywiste, że stary nie pójdzie walczyć z kijem w obronie swoich przekonań, ale wysyła młodych którym w żyłach burzy się krew. Ci chłopcy dziś są zindoktrynowani, że patriotyzm polega na nacjonalizmie. Za kilka lat niektórzy z nich będą się wstydzić tego co robią teraz, a inni dołączą do radykalnych ugrupowań i będą wysyłać kolejnych młodych ludzi na front walki o swoje ideały. Człowiek zbyt krótko żyje i wielu młodych nie zdąży nawet poznać dziadków. Robi się przepaść pokoleniowa i brak ogniw łączących. To ułatwia manipulowanie młodymi umysłami.

Czy naprawdę nie można zdelegalizować tych kretynów. A tzw "Solidarność" powinna zmienić nazwę, by nie kalać pamięci ruchu w który, swoje serce włożył cały Naród. To, co stało się z Solidarnością jest bardzo, bardzo smutne, ale też typowo polskie. Solidarność niestety ewoluowała nie tylko od związku zawodowego w kierunku organizacji politycznej. Na dodatek stała się partią skrajnie nacjonalistyczną, sojusznikiem PiSu, moheru, Rydzyka, neofaszystów. Dzisiaj zresztą te organizacje przenikają się nawzajem i tu fatalną rolę odgrywa właśnie Solidarność, gdyż jako formalnie niebędąca partią polityczną, jest otwarta nie tylko na sympatyków, ale nawet członków innych partii i ugrupowań. Imprezy Solidarności to zawsze manifestacje poparcia dla PiSu, Rydzyka i wszelkiej maści innej nacjonalistów, eufemistycznie zwanych patriotami. To słowo dzisiaj w Polsce stało się niestety obelgą.
Śniadki i Dud(ki)y zgnoili Solidarność!!! Po plecach szeregowego członka chcieli sie wdrapać do kaczego raju i leżeć na wycieraczce razem z kundlem Hofmankiem. Czas, żeby robotnicy wyp***dolili swoich kacyków.

piątek, 26 października 2012

43. Uwielbiamy wytykać wlasne błędy innym



"Zawalenie się hali wystawowej w Katowicach, katastrofa autobusu z polskimi turystami we Francji, wybuch metanu w kopalni Halemba - to wszystko wina zaniedbań władzy, a kiedy wydarzyły się te nieszczęścia - rządziło Prawo i Sprawiedliwość. Oczywiście mainstreamowe PiS-owskie media ogłosiły, że państwo się sprawdziło. Rządzący lubili tak puentować kolejne tragedie. Tylko dlatego, że do ofiar dojechała karetka, a na miejsce - służby ratownicze. To bzdura. Państwo zawiodło, bo ludzie pod rządami PiS ginęli tam, gdzie mieli prawo czuć się bezpiecznie. (...) Mogłem to wszystko napisać już w 2006 r., a nie dziś. Tyle że wtedy jeszcze nie wiedziałem, że publicysta może bez utraty twarzy uprawiać taką demagogię. Z błędu wyprowadziła mnie dopiero lektura artykułów tzw. dziennikarzy niepokornych (czyli PiS-owskich), którzy walą w rząd dachem stadionu i katastrofami kolejowymi" - napisał w GW Wojciech Maziarski

Ja bym jeszcze dodał  kilkadziesiąt osób "poległych" z powodu zapaści transplantologii po słynnej wypowiedzi Ziobry o dr.Garlickim. A Maziarski ma po prostu rację - osobiście nie jestem już w stanie słuchać pisowskich polityków oraz dziennikarzy, o czytaniu więc nie ma mowy.... I nie dlatego, że tak mi się bardzo premier Tusk podoba, a dlatego, że ci ludzie są przesiąknięci kłamstwem i manipulacją. W każdym kraju żyją ludzie, którym nie podoba się ekipa rządząca, ale przynajmniej próbują to uzasadnić argumentami - u nas panuje totalna histeria - nie wspomnę już o tym nieszczęsnym dachu stadionowym, bo tak na marginesie - w krajach unijnych oprócz sarkazmów angielskiej prasy, relacjonując mecz podano tylko, że został przesunięty na następny dzień z powodu wielkich opadów deszczu, o żadnym dachu nikt i nigdzie nawet nie wspominał. A u nas? Opozycja podpuszczana przez dziennikarzyny już chciała specjalnej komisji, dymisji ministra, premier kraju się tłumaczy i szuka winnych - przecież to totalna paranoja. I jeszcze wszyscy nazywają to "skandalem", "kompromitacją międzynarodową" itp. Jutro pewnie będą żądać komisji, dymisji ministra Nowaka i złożą skargę do prokuratury, bo ma padać śnieg, a wiadomo, służby drogowe do zimy są zawsze przygotowane w lipcu, a kiedy spadnie pierwszy płatek śniegu, są rokrocznie sparaliżowane. To taki pierdolec polski, szukać dziury gdzie jej nie ma, z igły  zrobić widły.


promuj


poniedziałek, 22 października 2012

42. TESCO-drive ..."mała szkodliwość czynu"


Niecodzienny wyczyn kilku polskich nastolatków, którzy udokumentowali kamerą, jak późnym wieczorem wjechali samochodem do supermarketu.




To jest właśnie Polska, nikt tu nie czuje szacunku przed prawem-  "mała szkodliwość czynu".

wtorek, 16 października 2012

41. ZUS jak kasa zapomogowa


Bernard K. pobierał w swojej firmie 190 tys. zł. Poszedł na chorobowe, więc ZUS wypłacał mu co miesiąc 80 proc. tej sumy. Podobnie postępowali jego wspólnicy. Śledczy weryfikują dokumentację lekarską, dzięki której było to możliwe.Podejrzewa się,że część zwolnień dotyczy fikcyjnych schorzeń.Jak wykryć teraz czy na pewno był chory jeśli wyzdrowiał? Należało skontrolować go w trakcie zwolnienia... teraz to musztarda po obiedzie.
Drażni mnie ten dziwny zwyczaj u nas w Polsce nazywania oszustów biznesmenami. Trudno też uwierzyć, że działo się to bez udziału pracowników ZUS, którzy uczestniczyli w tym przekręcie i mieli z tego tytułu określone profity. To jest oczywiste! Nie trzeba być super inteligentnym znając polskie realia. Ciekawe tylko, czy nasza bezradna prokuratura potrafi im coś udowodnić.
Właśnie w taki sposób - nie ma kasy na nic! Dodać można jeszcze premie srenie samych urzedników, bo za co można dostać premie w ZUS k..wa to ja już nie wiem. Za dobrze przewalane papierki? Za terminowe wypłacenie należności? No i te pałace dla darmozjadów. Tysięcy darmozjadów, auta służbowe - od prezesa do księgowej!  Po co im to wszystko? Właśnie dlatego nie ma kasy na nic! Jak to w państwie o największym rozziewie średnich dochodów w całej Unii Europejskiej...Fakt widoczny każdemu gołym okiem: zalew bogactwa i blichtru nie uzasadniony uczciwą pracą, przedsiebiorczością, działaniem społecznym lub choćby szczęściem w grach losowych czy na giełdzie! Lustracja majątkowa? Uśmiać się tylko, będą politycy, celebryci i kler podcinać gałąź, na której siedzą?
Patrząc jednak z drugiej strony - z ZUSem powinni zrobić tak wszyscy, bez wyjątku, a potem patrzeć jak ten archaiczny, wypełniony urzędasami pierdzącymi w stołek twór pada na mordę. Bo jaki system, takie przekręty, gdyby był górny limit składki i górny limit wypłat to przekręt byłby nie na miliony, ale na tysiące. 


promuj na liiil

sobota, 13 października 2012

40. Komuna wróciła, towar rzucili




Przed marketami na parkingach trudno znaleźć miejsce do parkowania. W samych marketach kolejki do kas tumult ludzi z pełnymi koszykami, w godzinach rannych i popołudniowych taki tłok na ulicach, że jadący samochodami stoją w korkach! Znaczy bida, aż piszczy i kryzys jak diabli. Taaak, Polacy muszą mieć wypasione fury, żeby narzekać, iż na benzynę brakuje. Albo jechać do Egiptu na wczasy i nie mieć za co wrócić.
Każdy woli co innego, ja wolę spokój i normalność zamiast codziennych konferencji prasowych pana Kaczora i Zera z gwoździem! Wolę się cieszyć życiem i tym co mam, niż płakać i złorzeczyć. Mam co jeść, czym jeździć, po czym jeździć (to akurat nie ma znaczenia bo pan Kaczor nie ma prawa jazdy, ale żaden rząd dotychczas nie wybudował więcej autostrad, więc....mordy w kubeł PiSowcy), mam gdzie mieszkać, cieszą mnie pierwsze ząbki mojej wnuczki i naprawdę nie potrzebne mi są kolejne liftingi ocieplające wizerunek pana Kaczki!
Nic nie potrafią powiedzieć pozytywnego, NIC, tylko: "wszystko się wali po 5-ciu latach rządów Tuska, olabogaaa". Dziwnie nie widzą, że służba zdrowia nie była zdrowsza od ponad 20 lat, wciąż jest chora i ciągle tylko chorsza, bo...no właśnie, interesy i interesiki "bukielów" są najważniejsze, a Kowalski...niech sobie dogorywa. A oni niech dalej patrzą, gdzie tu wpadka Tuska, ale coś im cienko idzie, bo tych wpadek wcale nie ma tak wiele. Ale pracujcie dalej PiSzczki, może wypatrzycie tuskową katastrofę i będziecie nareszcie mieć prawdziwy orgazm. Całe szczęście, że obu Kaczyńskich odsunął Tusk od władzy - dziś Polska pięknieje w oczach a tym, którzy tego chcą - żyje się lepiej.




czwartek, 11 października 2012

39. "Upośledzony ma prawo życ"

Po kompromitującym głosowaniu wczoraj w Sejmie, rozgorzała pyskówka na Twitterze pomiędzy Solidarną Polską a red.TVN Kuźniarem, który napisał między innymi ""Mularczyk nie ma prawa decydowania za ojców". 


"Upośledzony ma prawo żyć" -odpowiedział poseł Mularczyk." i tu się zgodzę, on jest tu najlepszym przykładem he he






Mam pytanie do redaktora KUŹNIARA:
Czy zna Pan numery telefonów tych wszystkich debili od krzyża decydujących kto musi wychowywać ułomne dziecko? Trzeba podać ich nr.telefonów publicznie, niech cała Polska wysyła SMSy - z adresem firm sprzedających beczki...
Jeszcze można zrobić dziennikarskie śledztwo - gdybym miał kasę, sam bym to zrobił. Przekupiłbym lekarzy tych świętojebliwych polityków, grzebał im w śmieciach - czy nie stosują pigułek, czy prezerwatyw! Założę się, ze to wyjaśniłoby wiele - wyjaśniłoby ich zakłamanie!
Nic mnie tak nie wkurza, jak czyjeś sumienie, kosztujące wiele pieniędzy - ludzi, co nie mają na to wpływu! 
I DO WSZYSTKICH KOBIET POLSKICH!! To Wy musicie głosować! To Wy musicie doprowadzić do tego żeby Wasz głos był słyszalny i decydujący!






poniedziałek, 8 października 2012

38. Po trupach do celu dostało się wielu

Marta Kaczyńska może wystartować na listach Europarlamentu. Ach ta piękna, rdzenna Europejka, prawdziwa słowiańska uroda. Cudne blond włosy chabrowe oczy przepełnione rdzennie europejską uczciwością i wiernością. Brak w nich bliskowschodniej obłudy, zakłamania, mściwości i cwaniactwa. Ciekawym jest dlaczego nie nosi już nazwiska Dubieniecka? Czyżby nazwisko jej śmierdziało?Wg niektórych z PiS ona nie ma takich ambicji. Nie byłbym taki pewny czy nie ma. To pewno w ramach tego "braku ambicji" mamy wszędzie jej pełno he he. Oczywiście Jarosław nie musi jej akceptować, a jego słowo jest święte w tamtych kręgach. Jednak jak zachce to ona poleci jak na skrzydłach i znów będzie kreować biedną skrzywdzoną sierotę. Zresztą te kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie są bardzo kuszące. Tylko co ona miałaby robić w Europarlamencie? Ma jakieś kwalifikacje poza znanym nazwiskiem? Acha, umie zwracać na siebie uwagę wiecznie skrzywioną gębą jak tatuś Lechu i pieprzeniem bredni na równi ze stryjem.
I pomyśleć, że ten tłumok miałby reprezentować Polskę. Już wyobrażam sobie Martusię w Europarlamencie. Teksty typu "w Polsce jest totalitaryzm, żądamy międzynarodowego śledztwa ws zamachu"... będą na porządku dziennym... export obciachu i buractwa, jakby do tej pory było ich mało...To już nawet nie jest śmieszne. Po trupach do celu dostało się wielu. 


promuj notkę

piątek, 5 października 2012

37. Porwanie rodzicielskie w Polsce to nie przestepstwo


 
.
Wszystko zdarzyło się w lipcu zeszłego roku. Pan Jacek podjechał pod swój dom, zdążył otworzyć bramę, gdy nagle podszedł do niego obcy mężczyzna, złapał go i przydusił do samochodu. W tym czasie matka Davida z drugim mężczyzną wyciągnęli syna z auta ojca. Mężczyźni zaciągnęli dziecko do swojego samochodu i odjechali.  Dziecko krzyczało, wzywało pomocy...Pan Jacek od 8 miesięcy nie widział synka Davida. Jego żona, Portugalka, wywiozła chłopca za granicę i słuch o nim zaginął. A wszystko to w czasie, gdy miała zawieszone prawa rodzicielskie, a sąd zakazał wywożenia dziecka z kraju. Kiedy w lutym portugalski sąd orzekł, że dziecko ma wrócić do ojca do Polski, matka i David zniknęli. Pan Jacek zgłosił sprawę na policję. Prokuratura jednak ostatecznie postępowanie umorzyła. W uzasadnieniu postanowienia czytamy o "znikomej szkodliwości społecznej".
Znikoma szkodliwość społeczna, hmmm... Gdyby chociaż Portugalka porwała synka na rowerze to można by było domniemywać, że była pod wpływem. A wtedy wiadomo: paragraf i co namniej areszt wydobywczy!  Pytam - po co nam policja, prokuratura i sądy? Te organy kompletnie nie działają, a jak już to wyłącznie na szkodę obywatela. Przez ostatnie dwa tygodnie mieliśmy tyle dowodów na "sprawność" i dyspozycyjność naszego wymiaru sprawiedliwości że takie aferki nie powinny dziwić. 90% dzisiejszych prokuratorów i sędziów ma kwalifikacje do mycia sedesów na dworcu w Pcimiu, a nie do wydawania wyroków i stawiania oskarżeń. Polska to nadal kraj dzikich i coraz mniej już mnie tu zdziwi. Sądy i prokuratury jakie są każdy widzi i opinię sobie może sam wyrobić.Jacy są urzędnicy w Polsce można wywnioskować na przykładzie Pucka gdzie zamordowano dwoje dzieci....
Ubolewam nad przyszłością dzisiejszej młodzieży, a to durne wydawałoby się kiedyś pytanie, rzucone do kamer przez bogatego badylarza- jak żyć? nabiera dziś innego wymiaru. Jak się tak bliżej przyjrzeć tylko prokuraturze, sądom i Policji, to nie warto zakładać rodziny, opłaca się bardziej pracować na czarno albo kraść, nie chorować bo.. wiadomo, nie inwestować w nic tych kilka zaoszczędzonych groszy, bo sępy okradną, w razie napaści nie chodzić na Policję, bo nie pomogą, a jeszcze zamkną jak powiesz że raz oddałeś bandycie, nie dawać na tacę, bo pójdzie na ...tu się domyśl:) A może polskim "sędziom" należy zacząć golić głowy?To sposób znany i historycznie sprawdzony...:) może zadziała, bo jak widać polskie sądy reprezentują znikomą przydatność społeczną.



poniedziałek, 1 października 2012

36. Zdziczenie rozsiane



"Bite i kopane krowy i konie, prosiaki i kurczaki w workach, godzinami bez wody, odchody walające się terenie targu, zwierzęta sprzedawane na ulicach i parkingach - to nie wyjątki, ale norma na polskich targach zwierząt. Ujawnia to raport Fundacji VIVA!, której aktywiści odwiedzili targi z ukrytymi kamerami. - Najgorsza jest brutalność i bezmyślność sprzedających. Bo władze i instytucje nadzoru zawodzą od lat. Tak, pierwsze takie nagrania pokazywaliśmy już w 2008 roku. Najgorsze jest to, że ciągle nic się nie zmieniło. Sprzedający zrobili się tylko trochę bardziej ostrożni. Pilnują, czy nikt nie filmuje albo nie robi zdjęć. A zwierzęta nadal są bardzo zaniedbane. Dlatego zdecydowaliśmy się objechać wszystkie większe targi zwierząt w całym kraju, nie tylko te, na temat których dostawaliśmy zgłoszenia, i sporządzić z tego dokumentację, taki nasz raport, który mógłby być punktem wyjścia do dyskusji na ten temat. Dłużej po prostu tak nie może być"
Cezary Wyszyński, prezes fundacji VIVA

Komentować tego po prostu nie mogę, jestem chory po obejrzeniu video, oceńcie sami. Polska to nie jest kraj do życia dla normalnych ludzi.


 promuj

Nie proszę Was o komentarze, ale o podpisanie petycji jest TU, bo jeżeli ludzie moga zwierzętom zgotować taką gehenne, to również i drugiemu człowiekowi.

środa, 26 września 2012

35. Nasze kamienice, wasze ulice


W Poznaniu miasto postawilo 10 kontenerów socjalnych, do których chce przesiedlac "trudnych lokatorów" - zalegajacych z czynszem, awanturujących się, dewastujących mieszkania, utrudniających życie sasiadom. Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych chce, by trafiali tam samotni mężczyzni. Jak widać powiedzenie "Nasze kamienice, wasze ulice" przypisywane Żydom jest blędem, to problem czysto polski...
Jesli "trudni lokatorzy" z miejskich kamienic nie zgodzą się na przesiedlenie do kontenerów, zostaną eksmitowani do schroniska dla bezdomnych - i stracą prawo do lokalu socjalnego. Podobny los może spotkać lokatorów z prywatnych kamienic, którzy mają wyroki eksmisyjne.
Z kamienicy do kontenera, z kontenera pod most, spod mostu na śmietnik, ze śmietnika do krematorium. I po problemie. Cieszy się ZUS, że miasta polskie tak dbają o ich interesy...To do przypadków szczególnie drastycznych i niesprawiedliwych.
Co do patologii -  może tych, wywieźć do Niemiec albo innej Anglii i cichaczem podrzucić ichniejszemu MOPS-owi? Skoro emigracja rozwiązuje w znacznym stopniu problem polskiego bezrobocia, to może w podobny sposób rozwiązac problem polskiego menelstwa i bezdomności? Przecież to nie ich wina, że są alkoholikami – na pewno zarazili się poprzez kichnięcie albo w szpitalu ich zakażono. Teraz biedaczyska chorują, a wredne Państwo zamiast (tak jak w każdym normalnym kraju) codziennie refundować im pól litra "lekarstwa", jeszcze chce ich to Państwo pozbawiać mieszkań. A przecież wiadomo, że taki "chory" na alkohol ma większe potrzeby mieszkaniowe i powinien mieć większe mieszkania, bo w napadzie choroby bardzo ciężko chodzić prosto, a w małym kontenerze można sobie coś jeszcze zrobić. A te argumenty o nocnych libacjach są wymyslane przez zawistnych ludzi, którzy sami nie mając przyjaciól nie mogą zniesc widoku biednych "chorych" ludzi, którzy spotykają się na grupową terapię i wspólną zabawą starają się umilić sobie życie w cierpieniu. No i ci bezczelni kamienicznicy! Jak mogą chcieć otrzymywac pieniądze za swoją własność? Skandal! Powinno im wystarczyć poczucie dobrego uczynku spełnionego dla chorych bliźnich :)) 

Z pewnością znajdą się tacy, którzy uznają to za nieludzkie. Więc mam pytanie -jaki inny pomysł mają przeciwnicy eksmisji uciążliwych lokatorów ?


promuj

niedziela, 23 września 2012

34. Skurwysyństwo !!!!


W środę Lech Wałęsa odebrał w Berlinie nagrodę Złota Kura. To nagroda przyznawana przez wschodnioniemieckie media. Wałęsę uhonorowano za dokonania polityczne. Przed wejściem do sali, gdzie wręczano wyróżnienie, doszło do incydentu. Na krótkim filmie, który zamieszczono w sieci, widać, jak Wałęsa przechodzi w otoczeniu ochrony. Jest ciemno. Zza kadru słychać było okrzyki: "Bolek, Bolek, morderca, kim jesteś?"


Anglicy z agenta 007 potrafili zrobić bohatera narodowego, Polacy z bohatera narodowego - zrobili agenta !! Czystej wody skurwysyństwo. Tak to już jest- nawet w najczystszym domu znajdzie się robactwo, a nasz nie jest przecież sterylny. Pełno w nim zakompleksiałych insektów, które kiedy trzeba było odwagi, paskudnego pyska ani nie wychyliły, a teraz pokazują wielkie męstwo anonimowo ubliżając Wałęsie. Kim oni są idioci bez zasad i honoru aby swój kraj ośmieszać za granicą. Polactwo - sakiewicza swolocz rozpełzła się po Europie, ja tę swołocz rozpoznaję bez trudu po zepsutych zębach i po debilnych ryjach gdziekolwiek bym nie przebywał. czy to w Niemczech czy we Francji...
Wałęsę można lubieć lub nie. Ale żeby oskarżać, szczególnie o coś tak wstrętnego jak donosy, współpracę z SB, to trzeba mieć konkretne dowody - o wiele poważniejsze niż wynurzenia paru nawiedzonych tchórzy. Niech krzykacze mają świadomość, że ciężko grzeszą przeciwko przykazaniu "nie mów fałszywego świadectwa" - a zapewne im się wydaje, że są wierzący. Porządny ptak nie sra w swoje gniazdo tak jak porządny Polak nie wystawia swej Ojczyźnie złego zdania To szowinistyczne antypolactwo i oszołomy kalają Polskę zasrywając ją wewnątrz i na zewnątrz. Świat się śmieje, a oszołomstwo się cieszy jak nagi w pokrzywach. Durnowate barany dają się podpuszczać cwaniakom ze skrajnej prawicy i klechom, bo ci mają w tym swój interes. Powinni byc "wyeksportowani" -jedni do swej Ojczyzny Watykanu, drudzy do ulubionego Egiptu choćby.
Wyraźnie, bohater zajścia, miał nadzieję dostać od Wałęsy po pysku. Szkoda, że krzyczał z ukrycia, gdyby pokazal swoją facjatę mógłby przejść do historii, a jakby ząb stracił, to może nawet ....do parlamentu. Taka w Polsce nowomoda. Wałęsa jest dla świata symbolem obalenia komunizmu. Nie jest w naszej intencji, żeby to zmieniać.
Nie dziwcie się zatem, polaczki, że uważają nas za skończonych debili, którzy nie widzą nic złego w śmietanie na kolanach, jednocześnie plując na Wałęsę. Sami jesteście sobie winni, zasrańcy.

promuj


poniedziałek, 17 września 2012

33. Kruk krukowi oka nie wykole?


 
SKOK Holding - to Bierecki. Zapamiętajcie to nazwisko. To on ma udziały w dwóch interesach związanych z imperium Rydzyka: w Geotermii Toruń i sieci komórkowej "W naszej rodzinie". Spółki należące do holdingu współfinansują także powstającą monografię Lecha Kaczyńskiego, są głównym reklamodawcą "Gazety Polskiej", "Gazety Polskiej Codziennie", "Naszego Dziennika" i serwisu Niezalezna.pl. Stefczyk.info ściśle współpracuje z serwisem braci Karnowskich Wpolityce.pl, a SKOK Stefczyka, największa kasa w Polsce, funduje stypendia dla studentów i pracowników naukowych uczelni działającej przy Radiu Maryja. To SKOK również zafundował bursztynową sukienkę dla Matki Boskiej na Jasnej Górze i wyłożył pieniądze na film o księdzu Popiełuszce.
Po to właśnie powstał ten SKOK aby PiS i Solidarnościowcy mogli czerpać z niego całymi garściami. Ciekawe co u PiSiów zwycięży, czy miłość do pana Kaczora, czy miłość do pieniędzy? W wolnej Polsce jeszcze żadna prywatna spółka nie była tak związana z partią polityczną jak SKOK z PIS. Pieniądze publiczne, które płacimy partiom wędrują do prywatnej spółki kolesi partyjnych z PIS. Narazie siedzą w jego kieszeni i tańczą jak im zagra, ale ten cwaniak ich wszystkich wykoleguje.
Pan Kaczor na odległość cuchnie pleśnią i skarpetkami. To, że taki gostek jest niby przywódcą prawicy oznacza, że polskiej prawicy nie ma. Jest za to stado przygłupów-karierowiczów, ktorym wszystko jedno skąd się wziął ich wódz, jaką wyznaje ideologię, co robi. Ważne jest, żeby poprowadził watahę do koryta. Ale jak widać jest za krótki... Stąd lans Biereckiego, bo jak widać, teraz on może zapewnić watasze szmal i pokwikiwanie sytych przedstawicieli PiStrzody. Trzoda wierzy, że Bierecki podzieli się z nimi kasą. Ale prawdziwej kasy nie zobaczą nigdy.
SKOKi to nastepna piramida finansowa, tylko dużo, duuuużo większa niż Szaber Gold. Tylko tu będzie chodziło nie o kilkadziesiąt a o 4 mln poszkodowanych Polaków i biliony złotych!!!!. I niech nie wyciągają łapy po odszkodowania!!!!!! Niech płaczą a nawet się zesrają, mogą nawet popelnić harakiri. Z mojej kieszeni ani złotówki. Ale kto im się dobierze do dooopy? polskie sądy? polska prokuratura? He he czy sądy i prokuratury nie zawiodły w momencie wyprowadzania setek tysięcy przez mec.Dubienieckiego i Draby - ministra L. Kaczyńskiego? No i SKOKI to oczywiście polski biznes, patriotyczny, narodowy i stuprocentowo nadwiślański. Ale już fakt, że jego główna siedziba zarejestrowana jest w Luksemburgu jest absolutnie
bez znaczenia. Teraz kiedy Matka Boska jest elegancko ubrana w bursztyny, tylko czekać kiedy zafunduje Matce Boskiej nowego iPhona.


za NEWSWEEKPolska

środa, 12 września 2012

32. Nowum w Europie - getto dla katolików



Na warszawskich Bielanach powstaje osiedle dla katolików. To pierwsza taka inicjatywa w Polsce.Osiedle będzie położone blisko kościoła św. Zygmunta i koło Seminarium Misyjnego Redemptoris Mater. Szefa firmy budującej osiedle można codziennie spotkać na mszy, jego pracownicy wolne mają nie tylko we wszystkie święta kościelne, ale także w czasie rekolekcji (...) Projektant i architekt są na Drodze Neokatechumenalnej, podobnie informatyk firmy, właściciel drukarni, w której drukują ulotki..." 

Żródło - Gość Niedzielny



No skonam, szef firmy codziennie na "mszy świętej"... no dobra, to jego sprawa, tak naprawdę może nawet leżeć krzyżem szczególnie gdy pojawią się długi wobec podwykonawców, ale skoro nie ma innego pomysłu na zarządzanie firmą i inwestycją, to pozostaje chyba tylko liczyć na interwencję "sił nadprzyrodzonych".

Inwestycja będzie się składać z siedmiu budynków bliźniaczych 3-kondygnacyjnych oraz 5-kondygnacyjnego budynku usługowo-mieszkalnego. W każdej z połówek bliźniaka znajdują się 2-3 samodzielne mieszkania. Przy wjeździe będzie stała figurka Matki Boskiej.Tutaj pozwolę sobie zadać pytanie -  która M.B. to będzie? i czy któraś inna nie będzie pokrzywdzona? No chyba, że będzie to aleja ze szpalerem figurek M.B. bo hurtem powinno wyjść taniej...pod rozwagę inwestora.Apartament z wybiegiem dla kota bardzo proszę zarezerwować dla Kaczyńskiego he he

Podobno "misją" inwestora jest pomoc polskim rodzinom, zwłaszcza wielodzietnym. Dlatego sprzedają mieszkania po "preferencyjnych cenach".. Jak "preferencyjne" są te ceny? Za metr kwadratowy trzeba zapłacić około 6,5 tys. Ha ha u mnie w Wilanowie można już kupić mieszkanie za 7 tys. metr kwadratowy, a oni łaskę robią że sprzedadzą po 6 i pół tysiąca w takiej dziurze, 15 km od centrum!! To ci dopiero gratka.Gdzie Bielanom do Wilanowa!! 

W Warszawie mieszkania sprzedają się bardzo słabo.Klienta czaruje się na wszystkie sposoby, m.in. wykorzystano już niemal wszystkie "magiczne" nazwy, nie omijając obcojęzycznych. I oto nadszedł czas, proszę państwa, żeby sam Jezus wspomógł deweloperów :) A jak się eksperyment nie uda to mieszkania kupią księża dla swoich rodzin i po problemie :) Ale, nareszcie jest szansa, że powstanie prawdziwy rezerwat polskich katolików. Szkoda tylko, że nie będzie otoczony wysokim murem, aby zło tego świata nie przenikało do niego :) Tylko jak oni tam się wszyscy zmieszczą? Dodam, iż dewloper oświadczył, że wiele mieszkań już się sprzedało. I tu mam poważne wątpliwości. Może by tak dziennikarze innych mediów niż szemrany "Gość Niedzielny" zadali sobie trud weryfikacji tej sensacyjnej wiadomości, z podaniem, jakież to cuda bankowo-kredytowe miały miejsce, powodując nagły wzrost popytu w konającym sektorze dewelopersko-mieszkaniowym? A może cudownie odnalazły się kapitały "Amber Gold"?

Przyznam, że zmiana mentalności jest kolosalna. Jeszcze niedawno katolicy budowali getta dla Żydów, a teraz dla siebie...No i ... osiedle dla katolików w kraju w 99% katolickim ...... to komiczne... doprawdy....

 http://www.liiil.pl/1347476040/KROKO-GETTO-DLA-KATOLIKOW.htm

poniedziałek, 10 września 2012

31. 13 minut seksu na tydzień

Mój wpis będzie nietypowy. Lubie pisać o polityce i społeczeństwie. Pisanie o sprawach intymnych to raczej domena kobiet, ale jeden z artykułów tak mnie rozśmieszyl, że postanowiłem skrobnąć parę zdań.

Otoż, okazuje się, że przeciętna długość stosunku seksualnego Polaków zmniejszyła się do 13,9 minuty - wykazały najnowsze badania prof. Zbigniewa Izdebskiego, opublikowane w raporcie "Seksualność Polaków 2011". Jeszcze 10 lat temu Polacy deklarowali, że kochają sie srednio 18 minut.
Wg profesora większość Polaków jest zadowolona ze swego życia seksualnego. Tak twierdzi 68 proc. mężczyzn i 67 proc. kobiet. Wsród mężczyzn 27 proc. jest bardzo zadowolonych, a 41 proc. raczej zadowolonych. W przypadku kobiet jest podobnie: 27 proc. jest bardzo zadowolona ze swego zycia seksualnego, a 40 proc. raczej zadowolona.
Rzeczywiście, niewiele naszym rodakom jak widać potrzeba do szczęścia bo aż 41 proc.!!!! wystarcza jeden stosunek seksualny w tygodniu. To "nielegalne" związki, czyli bez ślubu, te ślubne kochają się nawet 2-3 razy na tydzień!!!!! Razem przez 40 minut, Cholera kiedy byłem w "stanie narzeczeństwa" i potem jako mlody żonkoś przez lata gra wstępna trwala dobre 40 minut. Coś z tymi ludźmi dzisiaj nie tak, albo nasze pokolenie było "opętane seksem"!! Wiem, że seks nie jest  życiu najważniejszy, ale jak małżeństwo może się utrzymać kiedy intymne zbliżenia mają raz w tygodniu? A przecież życie seksualne dwojga ludzi jest cementem związku. Jednocześnie te osoby twierdzą, że pozostawanie w związku w istotny sposób wpływa na satysfakcję z życia seksualnego.Ba!!! Aż 83 proc. z nich przyznaje, że są dla siebie atrakcyjni seksualnie. Kiedy to przeczytalem to ogarnął mnie pusty śmiech. A cóż to za atrakcja że "mają na siebie ochotę" tylko raz w tygodniu. Nie mówię, że trzeba siedzieć ciągle w łóżku, ale.....


poniedziałek, 3 września 2012

32. dziewczynki mają pochwę a chłopcy penisa, nazywajmy rzeczy po imieniu


Dwie kwestie.
Od jakiego wieku i czy w ogóle młodzież powinna mieć w szkole edukację seksualną? I druga kwestia- jaka część edukacji powinna być obowiązkiem rodziców, a nie szkoły?
Uważam jako poważny ojciec i dziadek, że dzieci powinny mieć w szkole edukację seksualną poczynając od I klasy szkoły podstawowej, . Program edukacji powinien być dostosowany do wieku ucznia.
Ale tu zapewne będzie spór o treść i wiek w jakim można ją przekazać. Czy jeśli dziecko jest zdolne pojąć skąd się biorą małe kotki to jest w wieku odpowiednim by dowiedzieć się skąd biorą się dzieci? Natomiast rodzice powinni wprowadzać w arkana wiedzy seksualnej swoje pociechy, kiedy te przejawiają takie zainteresowania. Najczęściej są to dzieci trzyletnie. Sygnałem do wdrażania edukacji może być pytanie pociechy "skąd się biorą dzieci".
Bardzo często rodzice krępują się i uciekają od rozmów z własnymi dziećmi na tak ważne tematy. Moim zdaniem to ich obowiązek. Jeśli nie chcą, by wyedukowała ich własne dzieci ulica, by nie łykały zwulgaryzowanych treści od kolegów czy koleżanek spod bloku, trzeba przekazać im tę wiedzę, mniej lub bardziej fachowo, ale serdecznie i poważnie. Pamiętać przy tym, jak zawsze zresztą, że rozmawiamy z małym człowiekiem, że musimy go po pierwsze szanować i nie karmić głupotami, a po drugie pamiętać, że w odróżnieniu od naszych znajomych, dzieci chłoną wiedzę jak gąbka. Nie opowiadać bzdur o pszczółkach czy kapuście, tylko mówić im prawdę. Ja wiem, że to trudne. Ale kto powiedział, że wychowanie dzieci jest łatwe i bezproblemowe? Niby chcemy edukacji, niby chcemy by nasze dzieci zdobywały wiedzę, ale w gruncie rzeczy nie potrafimy mówić o tym spokojnie i rzeczowo. Jak w ciemnogrodzie. Bo jeżeli rodzice liczą że może szkoła za nich to "załatwi" to z góry wiadomo że są na pozycji przegranej. Szkoła ucieka od tego przedmiotu pod pręgieżem Kościoła. Niewiele tutaj się zmieni w najbliższym czasie. To co było za trudne dla żony, ja przejmowalem pałeczke, tak się uzupełnialiśmy choć więcej w szkole na te tematy tabu się mowiło w latach 70. czy 80-tych niż dzisiaj. Nie zniósłbym, aby moje dzieci "dokształcała" ulica.

Promuj notkę

wtorek, 28 sierpnia 2012

Nie chcę Polaka za męża





Polki o wiele częściej niż Polacy wiążą się z Brytyjczykami lub imigrantami z innych
krajów i kontynentów.

 


Polki na Wyspach urodziły w 2010 r. prawie 20 tysięcy dzieci. Z roku na rok ta liczba rośnie.







Polscy mężczyźni uważają, że jak już płodzić dzieci to tylko z Polkami. Niejedna Polka stwierdzi, że jej przygoda z inną rasą zaczęła się od "braku urodzaju" wśród Polaków. Jednak ta podróż w nieznane kończy się przeważnie gorzkim uczuciem, że nikt nikogo nie rozumie. Zostaje im tylko wspólne dziecko oraz adres. Te statystyki podal niedawno "Polish Express". Przypatrzmy się bliżej, kto wyjeżdża z Polski za chlebem? Brudas z kompleksami i często niewykształcony prymityw !!!
Gdyby miał w kraju ugruntowaną pozycje i szansę na sukces - czy szukałby szczęścia za granicami?.Bo czym innym jest zwyczajny magister, krótkotrwały gastarbeiter, a czym innym prosty emigrant na stałe.
Ja wcale nie dziwię się dziewczynom, to samo jest przecież w kraju. Gdy wraca do siebie na wieś po studiach - przeżywa SZOK kulturowy i cywilizacyjny, nie ma o czym pogadać...z nikim, wszyscy zalani. Polski mężczyzna nie będzie szalał za Angielkami, kiedy ma wbród ładnych koleżanek-Polek. Polka natomiast szuka mężczyzny, który, w przeciwieństwie do Polaka, nie będzie oczekiwał od niej pracy na 30 etatów, obrabiania całego gospodarstwa jak jaka wdowa po powstaniu, bycia zawsze piękną ... Poszuka sobie mężczyzny, który nie ma mózgu wypranego religią i czekającego na litość boską, tylko takiego co sam działa, po męsku. Obcokrajowiec to także duża szansa na nie wpakowanie się w związek z alkoholikiem. Polscy mężczyzni, nawet ci młodzi, wychowani już w innej kulturze spożywania alkoholi, mają problemy (często) z nałogiem. Myśle, aby tak się nie dzialo, wielu z nich (Polaków) musi nauczyć się kobiety szanować, moda na"mrówki pracownice" dawno się skonczyła. I skoro Polki nie chcą Polaków, to coś w tym musi być.



 

środa, 8 sierpnia 2012

30. "A głodnemu zawsze chleb na myśli"




Miasto chciało przejąć na własność zabytkową willę z Poznaniu, którą od wojny nikt się nie interesował. Ale zablokowała to poznańska kuria. I reaktywowała po kilkudziesięciu latach Katolicki Instytut Wychowawczy, który willę odzyskał: Po wojnie willę zajmozq związek literatów. Zarządzało nią miasto: podpisało umowy najmu, prowadziło remonty, przeglądy instalacji. Willą nikt się nie interesował. Ale też nigdy katolicki instytut nie został wywłaszczony. Dzisiaj mieszka tam pięć rodzin, a biuro prowadzi agencja artystyczna Go Ahead. Związek literatów wyprowadził się z willi już w ubiegłym roku, bo nie stać go było na czynsz. A co z samym instytutem? Ano reaktywowano go tylko po to, by przejąć willę. 12 marca 2012 sąd oddalił wniosek miasta o zasiedzenie i oddal willę instytutowi.
Jak tak będą działały polskie sądy to zostaniemy gołodupcami kto zapłaci miastu za utrzymanie i remonty Kuria zabrała budynek a teraz niech wierni i władze miasta ich utrzymują, a rajcy miejscy, ktorzy przez dziesiątki lat nie pomyśleli o wywłaszczeniu klechów, przygotować dokumentację do remontu obiektu! Ma być elegancko odnowiona ta willa! Tylko szybko, nie ociągać się!!! Oddać co się da i to w podskokach. A czarna watykańska mafia dalej łupi swoją kolonię przy radosnej zgodzie i pomocy jej władz. Należy natychmiast zmienić konstytucję i w pierwszym punkcie wpisać - PRZEWODNIA SIŁA NARODU JEST KLER KATOLICKI Z PAŃSTWA WATYKAN, następnie resztę konstytucji podporzadkować katechizmowi, a na prezydenta kolonii watykanskiej wybrać Rydzyka, rząd już jest - episkopat- więc specjalnie nie ma co szukac, do sejmu bedą mogli być wybierani tylko ludzie Opus Dei i rodzina radia maryja i wszystko będzie przejrzyste i jasne.

wtorek, 31 lipca 2012

29. Tylko 1000 ????


Ho ho!!!! Słuchacze Radia Maryja z całego świata mogą podglądać na żywo w internecie budowę potężnego kościoła wznoszonego przez Rydzyka w Toruniu. A nazwiska tych, którzy wpłacą - uwaga!!! - PONAD 1 tys. zł, znajdą się na murach świątyni.Tanie jak barszcz i przejść można do historii!! Z kościoła zrobi sklep z pamiątkami w formie tabliczek. Kupczy wiarą. Ohyda.Proponuję moherom taniej o 50% - kto wpłaci na moje konto w banku ING PONAD 500 złotych, tego nazwisko znajdzie się na specjalnej tabliczce na moim domu. A przed domem dam tablicę WILLA MOHEROWO.

Co ta menda jeszcze wymyśli? Wiadomo, że babcie z ułańską fantazją dadzą, bo w butach do nieba za to pójdą. Nawet jak już nie mają kasy bo oddały wcześniej, to pożyczke wezmą w Providencie. Ale wówczas niech się nie awanturują, że mają za niskie emerytury i państwo (!) ma im podnieść. Niech jej ojczulek płaci dywidendy w zależności od wkładu.

A ciekawe co można dostać za 2000? Może tabliczkę na dachu - ta jest lepsza, bo bóg widzi ją z nieba - ma wzgląd na fundatora. Tylko trzeba jeszcze ministrantów zagonić do roboty, by szorowali tabliczki z ptasich gówien. Ciekawe również czy pojawią się tabliczki pana Kaczora i Ziobry i która będzie większymi literami? he he

Ta bańka radiomaryjna pęknie z wielkim impetem kiedy Rydzyk się przekręci - bardzo jestem ciekaw jak wtedy to wszystko sie potoczy. Z pewnością iiznes przejmie kuria "na słupa" i będzie się kręcić dalej.

Abstrahując od wszystkiego innego, co to za durna nazwa kościoła "Maryi Gwiazdy Nowej Ewanglizacji". A dlaczego by nie pod wezwaniem "Matki Boskiej co zabiła węża"?.

Promuj

Eli, wielki cmok!! za fotk

poniedziałek, 30 lipca 2012

28: "swieczkę zeżrom i po cimku bendom siadzieć"


Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad od kilku lat mówi o konieczności budowy nowego mostu na "zakopiance" w Białym Dunajcu. Ale górale tego mostu nie chcą. Chcą aby nowy most powstal wg ich planu, bo inaczej "będą zakopiankę blokować i na Podhale nikt nie wjedzie". Tak zapowiadają. "Uderzyli w góralskie dudki?Ło maryjo, toż to będzie ostra walka, całe Szykago przyjadzie, bo łony dla dutkóf to świeczkę zeżrom i po cimku bendom siadzieć" powiedziała moja gospodyni na Mazurach. Uśmiałem się jak fretka...Na złość babci odmrożą sobie uszy. Po takiej blokadzie,komu to dutki do kieszeni nie wpadną? No bo poza turystyką znaczenie gospodarcze regionu marginalne. Więc blokujcie sobie na zdrowie. Są w Europie równie piękne góry, gdzie nikt dróg nie blokuje,.
Widzę, że jedyne rozwiązanie to puszczenie całej zakopianki tunelem. Chociaż potem też pewnie będzie zwada, gdzie ma on wychodzić na powierzchnię he he Niech więc siedzą w swoich 500 metrowych domach i żrą trawę z owcami. Już i tak coraz więcej turystów wybiera góry na Słowacji,Czechach Austrii albo w Szwajcarii. Spokornieją jak głód im zajrzy do oczu.


Oni nie rozumieją, że jest coś takiego, co sie nazywa dobrem wspólnym. Tym m.in są drogi, mosty i inne obiekty. Służą wszystkim niezależnie od tego, gdzie się znajdują. Często powstawały z narażeniem praw jednostek. Ale bywa, że tak trzeba. Góralszczyzna ma to do siebie, że zawetuje wszystko, zablokuje każdą najsensowniejszą nawet inicjatywę. W myśl zasady, wszędzie byle nie u mnie. Wyrok wyrokiem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie....

Tak więc "zakopiankę" blokujcie sobie w cholerę!! My wytrzymamy bez waszego skansenu, maszynowo robionych oscypków i ciupag "made in Taiwan". Ciekawe czy wy wytrzymacie pazernoty bez naszych dudków :) Mazury są piękne tego roku...

wtorek, 24 lipca 2012

27. W imię bezbronnych dzieci, edukować rodzicow.


"Szanowny Panie Rzeczniku, czy Pan żyje? - pyta Owsiak. - Czy Pan jest obserwatorem życia, które toczy się w naszym kraju? Czy Pan, z racji swojej funkcji, śledzi sytuacje, które tej funkcji w 100 proc. odpowiadają? Czy z racji Pana urzędu może mi Pan, a także nam poradzić, w którym momencie powinniśmy reagować na niedolę dzieci? Czy może mi Pan swoim urzędowym statusem dodać wiary w to, że w obronie dzieci należy podnosić głos, im wcześniej, tym lepiej? Może Pan ruszy się ze swojej zasiedziałości i niebytu, podając mi i rodakom, jeśli nie paragraf, to chociaż wiarę w możliwość reakcji, po której nie spadną na mnie wszelkie gromy z jasnego nieba"
Jerzy Owsiak do Rzecznika Praw Dziecka



Jakoś przestały te przypadki szokować po tym co chyba tydzień temu było w gazetach - poród na plebanii gdzie ksiądz - ojciec dziecka nie chce wezwać lekarza do rodzącej, dziecko rodzi sie nieżywe, a prokurator nie znajduje podstaw do rozpoczęcia śledztwa. Za niewezwanie pomocy do kogoć w tak ciężkim stanie jak rodząca i to przy porodzie z komplikacjami, za odmowę udzielenia pomocy dla 2 ludzi, w stanie zagrożenia życia i zdrowia, normalny człowiek by miał paragraf.Tu sam "wymiar sprawiedliwości" ... litości!!!!!!! pokazał jakie ma standardy. Matka oddająca dziecko do lotniskowej "przechowalni" - zapewne na parę chwil nim nadjedzie babcia - to przy tym perfidnym klesze to ciekawostka. Ale jest możliwe, że wkrótce rodzice przed wakacjami oddawać będą dzieci do schroniska, jak niechciane psy!!!
Panie Owsiak, jak Pana szanuję i podziwiam za WOŚP, tak tym razem pieprzysz Pan jak potłuczony. Czy według Pana, Rzecznik Praw Dziecka może powinien zasięgnąć opinii biskupa? I przedtem sprawdzić czy było ochrzczone, a starzy mieli ślub sakramentalny, bo jeśli rozwiedzeni to pies ich drapał...?
A co Pana zdaniem ma zrobić Rzecznik Praw Dziecka w przypadku Madzi z Sosnowca czy tego zamordowanego chłopca? Głośno powiedzieć, że to brzydko? Przecież, do licha, chyba dla wszystkich NORMALNYCH ludzi to oczywiste!!. Jeszcze w przypadku małej Madzi, te głupie ludki modliły się do zaszczanego przez psy i pijaków gruzowiska. My jesteśmy chorym narodem, bardzo chorym narodem i to od stuleci.
Popełniono przestępstwa, zajmuje się tym prokuratura, będzie proces, winni zostaną skazani. Naprawdę zadania Rzecznika Praw Dziecka są trochę inne. Rzecznik może interweniować gdy konkretnemu dziecku dzieje się krzywda, której jakoś można zaradzić. Rzecznik powinien, także w oparciu o konkretne przypadki forsować odpowiednie zmiany w prawie. A tu? O co chodzi? Rzecznik powinien dołączyć do chóru potępiającego psychopatkę, która zabiła swoje dziecko? I co to zmieni? O takiego rzecznika Panu chodzi? Krzyczącego pod publiczkę, żeby zaznaczyć swoją obecność?


Wymiana jednego rzecznika na innego NIE ZMIENI NIC. Tu chodzi o wychowywanie rodziców, o uczenie wrażliwości, o świadomość, że niechciane lub niekochane dzieci można oddać do adopcji. To jest wielki zadanie edukacyjne: dla szkoły, polityków i Kościoła. Żyjemy w kraju, w którym Kościół i politycy wolą pieprzyć głupoty i kłócić się o zygotę, a media szczekać o dziecięcych trupach, a mało kto zajmuje się żywymi dziećmi. Ważne jest tylko poczęcie lub śmierć, życie jest za mało widowiskowe. A Rzecznik Praw Dziecka nie jest od tego, by urządzać widowiska, na których będzie się piętnować dzieciobójców.

Promuj

poniedziałek, 23 lipca 2012

26. Raj ...na ziemi



Wykorzystując luki w prawie i system lokowania pieniędzy w rajach podatkowych, najbogatsi ludzie świata wyprowadzili za granice krajów, w których normalnie powinni zapłacić podatek, gigantyczną sumę 21 bilionów dolarów. To PKB USA i Japonii razem wzięty. Pośrednikami i wspólnikami światowej elity finansowej w procesie unikania fiskusa są prywatne banki, którym zależy na zdobyciu wkładów pochodzących od najbardziej wartościowych klientów - tych z najgrubszym portfelem.

Wśród krajów, z których wyparowało najwięcej kapitału od lat 70., jest m.in. wiele krajów rozwijających się. W niejednym przypadku suma pieniędzy, które zamiast na ich rynki trafiły na konta, lokaty i rynki innych krajów, mogłaby spłacić ich zadłużenie wobeC reszty świata. Przodują w tym m.in. kraje bogate w ropę, jak Arabia Saudyjska czy Nigeria,ale także Rosja. Problem jest w tym, że aktywa tych krajów trzyma w ręku mała grupa bogatych ludzi, podczas gdy ciężar spłaty długów leży na barkach zwykłych ludzi - poprzez rządy pisze GUARDIAN

Wygląda na to, że Al Capone był ostatnim przestępcą, którego zamknięto za oszustwa podatkowe. Miał chłopina pecha, teraz by był szanowanym biznesmenem, a i w polityce też by pewnie znaczącą rolę odgrywał. Tak wygląda "cywilizujący się" świat w wydaniu nawoływaczy do uczciwości. Jednak "biznes" szybko uczy się od "czarnych biznesmenów" Oni też mają swój raj podatkowy. Nie, nie w niebie, w WATYKANIE.