Gigantycznym kłamstwem i wielką manipulacją mediów nazwał wczoraj ks. dr
hab. Dariusz Oko mówienie o pedofilii wśród duchownych. Wykładowca Uniwersytetu
Papieskiego Jana Pawła II podczas promocji książki w Warszawie przekonywał, że
na tysiąc pedofilów 400 to geje, a tylko jeden ksiądz. Stąd jego wniosek, że o
pedofilii wśród gejów należałoby mówić 400 razy więcej. Mówca wskazywał, że
obecnie jesteśmy poddawani szczególnej presji. Homoseksualiści skarżą się, że
są biedną, prześladowaną mniejszością, a tymczasem to oni terroryzują całe
społeczeństwa, a Bóg kocha homo, byli nawet święci o takich skłonnościach,
którzy traktowali swoją przypadłość jako krzyż i całe życie walczyli, aby jej
nie ulec. Kościół sprzeciwia się jednoznacznie, zawsze i bezwzględnie nie
osobom, ale zachowaniom homoseksualnym, zgodnie z tym, co czytamy w Piśmie
Świętym, że mężczyźni współżyjący ze sobą nie wejdą do Królestwa
Niebieskiego....
"Bóg kocha homoseksualistów" też tak myślę, z Patza to nawet
zrobił arcybiskupa he he taka to miłość! Nie uda się księdzu Oko zakrzyczeć rzeczywistości. A problemem samym w
sobie nie jest to, że są księża pedofile. Istotą problemu jest fakt, że jedna z
najpotężniejszych instytucji na świecie jaką niewątpliwie jest instytucja
Kościoła Katolickiego, niejako programowo chroni przestępców seksualnych tylko
dlatego, że założyli habity. Problem tkwi w tym że ich przestępstwa są ukrywane
przez biskupów i kardynałów, a najczęstsza kara która ich spotyka to
przeniesienie na inną parafię. Biskupi i kardynałowie są bardziej surowi dla
księży łamiących celibat, krytykujących nadmierne bogactwo kościoła niż tych
którzy krzywdzą dzieci. Bardzo się dziwię rodzicom, których dzieci dotknęła
ręka pedofila w sutannie że milczą, a widząc że niegodziwca nie spotyka
zasłużona kara odpuszczają. Gdyby to spotkało moje dziecko, sąd dla takiego
b...ka byłby najmniejszym zmartwieniem.
Ksiądz Oko, przed dyskusją powinien zapoznać się z omawianymi w niej
zagadnieniami., pedofilia to nie to samo co homoseksualizm.
Pedofilia polega na obcowaniu z dzieckiem- osobą niepełnoletnią, dotyczy obu
płci. Homo-seksualność
dotyczy pełnoletnich osób tej samej płci.